sobota, 14 maja 2011

Sen - Lisa McMann



„Senny (nie) koszmar”

Sen można określić, jako stan zawieszenia pomiędzy swoimi pragnieniami a swoimi lękami. Sny mogą być piękne, przyjemne, biało-czarne a nawet pouczające, ale nie w świecie Janie Hannagan.

„Sen” wyszedł z pod pióra Lisy McMann. Został wydany w roku 2009 i rozpoczyna mroczną i paranormalną trylogię.

Kolejny raz powtarza się schemat nienormalnej miłości. Dziewczyna z wielkim darem, nowy chłopak w mieście, przypadkowe spotkanie, wielka miłość, kupa problemów, można powiedzieć, że stare nudy, ale nie! Ta książka mile mnie zaskoczyła.

Janie ma siedemnaście lat i pełno zmartwień. Matka alkoholiczka, dom na głowie, sama kupuje sobie ciuchy często też jedzenie. Pracuje w Domu Opieki „Wrzos”. Dorabia, aby dostać się na wymarzone studia. Jakby tego wszystkiego było mało od ósmego roku życia jest wbrew własnej woli wciągana w cudze sny. I to nie byle, jakie sny, czasem bolesne a czasem ciężkie do rozwikłania, ale każdy z tych snów jest dla niej stanem walki duchowej. Nagle pojawia się ON. Cabel, który będzie dzielił z nią wszystkie smutki, ale zanim do tego dojdzie będą musieli się trochę pofatygować.

Książka jest pisana w czasie teraźniejszym w przeciwieństwie do wielu innych książek pisanych w czasie przeszłym. Prowadzona w formie dziennika, oryginalny pomysł. Wszystko ma logiczny sens. Po przeczytaniu pierwszych stron chciałam już tylko więcej.

Książkę czytało się lekko i nie była żadnym koszmarem i totalnym niewypałem. Zdecydowanie polecam. Chociaż nie jest to jakaś wielka nowość, to warto cofnąć się o te dwa lata. Książeczka ma tylko 174 strony i czyta się ją błyskawicznie. Jest przeznaczona dla wszystkich, ale w szczególności dla dziewczyn z masą kłopotów i ciężkim nastoletnim życiem.


OCENA: 8,5/10

7 komentarzy:

  1. Czytałam tę, jak i pozostałe dwie części serii. Byłam zachwycona, do ostatnich stron strasznie mi się podobało ;) Dodaję do obserwowanych ; )

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem w szoku, że taka wysoka ocena. Ja miałam tę książkę, ale wystarczyło, że ją przekartkowałam i rzuciłam szybko w kąt. Zero zainteresowania. Ale dobrze, że powieść zbiera pozytywne opinie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmm mam mieszane uczucia :) Słyszałam o tej książce wiele opini, niekoniecznie dobrych :) Może kiedyś przeczytam :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam wszystkie trzy książki z tej serii. Nie można powiedzieć, że nie ma w nich akcji. Spodziewałam się jednak troszkę lepszej analizy ludzkich snów.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwsza część była jeszcze w miarę, ale następne dwie już mi sie tak bardzo nie podobały. To taka lektura na jeden wieczór ;(

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie czytałam i, mimo wielu dobrych opinii, chyba jednak się nie skuszę. Jak na razie znalazłam kilka ciekawszych pozycji, ale kto wie - może kiedyś...

    OdpowiedzUsuń
  7. Z chęcią przeczytam :D Nie wiem jeszcze kiedy, ale postaram się kupić jak tylko będę miała kasę :)

    OdpowiedzUsuń